Czego nie robić jesienią?

kosmos muszelkowy

Po pierwsze – nie grabimy liści! Grabić liście trzeba tylko z trawników (które powinny być jak najmniejsze), resztę spokojnie zostawiamy na rabatach. Rozkładające się liście to ściółka, która utrzymuje wodę w glebie, jak i wzbogaca ją. Resztki martwych roślin usuwamy dopiero na wiosnę. Zagrabionych liści nie wyrzucamy, a na pewno nie palimy. Można zrobić z nich wspaniałą ziemię kompostową czy kopiec, w którym przezimuje jeż lub biedronka czy złotook – wrogowie mszyc.

Nie kopiemy gleby! Tradycyjnie, na jesieni, wszyscy przekopują glebę – to niepotrzebne, a wręcz, niewskazane. Kopiąc glebę, niszczymy jej strukturę trzymającą wilgoć, demolujemy mikrokanaliki, którymi woda płynie prosto do korzeni roślin czy wybijamy mnóstwo mikro i makro żyjątek glebotwórczych. Zamiast kopać, ściółkujemy, tworzymy warstwy: dodajemy obornik, kompost, słomę, kartony, zrębki drewna i inne materiały. Dzięki temu budujemy żyzną, wilgotną i zdrową glebę.

Nie czyścimy ogrodu – to nie łazienka! Pozbawiony gałęzi, liści, patyków, martwej materii ogród jest martwy. Taki ogród nie oferuje schronienia, pożywienia dla ptaków czy mniejszych stworzeń, które nie zapadają w sen zimowy. Wszelkie uschnięte i pozostawione na rabatach kwiaty, to cenne źródło nasion czy domostwa na przezimowanie dla owadów.

Nie przestawaj sadzić! Kupujcie i wybierajcie sadzonki drzew czy krzewów z gołym korzeniem, które są tańsze i lepiej się przyjmują. Warto sadzić wiosenne kwiaty cebulowe jak szafirki, krokusy czy tulipany, które są bardzo ważne wiosna, gdy zapylacze mają mało pożywienia. A w warzywniku czas na sadzenie czosnku, cebuli zimowej, letnich rozsad porów i brokułów.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s